i ponownie zapaść

[marjark]

Jak wiadomo specjalistów medycyny sportowej jest mało. Przybyło lekarzy z certyfikatami podstawowymi .Pamiętam ile walk stoczyliśmy , aby coś zmienić w  obowiązujących w Towarzystwie przepisach , aby móc szybciej zdobyć uprawnienia do badania sportowców >21 życia w tamtym czasie ,a teraz >23 roku.Ten podział od początku nie podobał się nam . Uważaliśmy ,że korzystniej ze względów dydaktycznych i praktychnych ( ORAZ CZYSTO LOGICZNYCH) byłoby wydłużyć kurs ABC Medycyny Sportowej , wzbogacić go o elementy ćwiczeń praktycznych i zakończyc egzaminem testowym i praktycznym , ale nie robić uprawnień dwustopniowych . Ponieważ  stosując się do obowiązujacych przepisów ,wypadałoby piłkarską drużynę A- czy B-klasową badać do wieku 23 lat , a pozostałych dwa razy w roku odsyłać do badania do odległego o 200 km specjalisty . Teraz można wysłać do drugiego województwa ( bo jest świeżo upieczony specjalista) i ta odległość zmniejszy się do 100 km.
               *******
Po okresie walki , dodatkowych szkoleń i składanych podań uzyskaliśmy ten drugi stopień zaawansowania . Teraz wypadałoby zdać umiejętność i problem badania sportowców byłby rozwiązany . A tu wytworzył się nowy problem . Lekarzy z certyfikatami stopnia drugiego będzie sukcesywnie ubywać.Bo nie ma przedłużeń zgodnie z nowym regulaminem , który jest na nowej stronie PTMS-u. Umiejętności nie można jeszcze długo zrobić( nie ma przepisów) , a specjalistów tak szybko nie przybędzie . I problem , kto ma badać tych > 23 roku wypłynie ponownie . Chyba ,że przestaniemy oglądać się na wszelkie przepisy i wszyscy - wszystko zaczniemy robić po swojemu.  Czy o taką demokrację chodziło??

[ingala.slim]

Pretendent do stanowiska krajowego konsultanta był przeciwny certyfikatom zaawansowanym. Nie powiem ,że jest to super pomysł, ale tego wymagała i nadal wymaga sytuacja! Dopóki nie będzie państwowej umiejętności , certyfiaty zaawansowane muszą funkcjonować! Czy już coś wiadomo w tym temacie?

[manhunter]

Wiedziałem,że te zaawansowane certyfikaty nie utrzymają się.
2 certyfikaty to o 1 za dużo.
 

[szafran]

Oczywiście, że najlepiej byłoby aby był jeden bez ograniczeń wiekowych ! Ale jak to poszło w innym kierunku? To tylko trzeba to jakoś dotrzymać do państwowej umiejętności. Albo zupełnie zrezygnowac z obligatoryjnosci badań , a wtedy certyfikaty nie będą wcale potrzebne. O tyle osób zmniejszy się PTMS, państwo nasze nie bedzie ponosić kosztów badań , a poszczególni ubezpieczyciele sami stworzą sobie schemat badania , który bedzie im odpowiadał i zapewne go wyegzekwują .. Bo takie nieprzemyslane działania , jak ostatnia decyzja ZG rozbijają jedność towarzystwa i są społecznie szkodliwe.

[manhunter]

Nie ma zgody.
To różne certyfikaty dzielą.

[prakorzen]

Każdy temat jest dobry , jak się zgody nie chce! Panie Doktorze, mamy różne specjalizacje, albo nie mamy żadnej-  to też powód do niezgody?Raczej powód do mobilizacji i uczenia się. Certyfikaty należy traktować jako coś podobnego . Zdobywa się kolejne stopnie ..Ale jeżeli tak przeszkadzają , to jaki problem ? Zrezygnować ze wszystkich certyfikatów! Pozostanie tylko samo elitarne  Towarzystwo i święty spokój!Ale czy na pewno będzie ten spokój?***
Wracając do sprawy certyfikatu zaawansowanego .Przecież nikt  z posiadaczy nie chce , aby pozostali go nie mogli nadal zdobywać! Oczywiście należy kontynuować to , co się rozpoczęło aż do wejścia państwowej umiejętności. ***
Proszę opisać swoją koncepcję , bo nie bardzo rozumiem o czym dyskutujemy.

[manhunter]

To jest proste,nie ma co tłumaczyć.
1 cert-2 cert-1 certy~~ umiejętność.
Jasne i zrozumiałe.
Okres przejściowy-klepanie kart,które było i jest,niezależnie od PTMS i dalej będzie.

[manhunter]

Pierwsi lekarze z umiejętnością pojawią się w II połowie 2011 roku,wg mojej analizy prolongowania ważności
certyfikatów przez PTMS.

[manhunter]

Tak na marginesie certyfikat powstał na potrzeby kontraktowania NFZ.
Do 23 lat,poniewaz takie sugestie były,ale przepadło.
Uzyskiwanie certyfikatu w innym celu niz kontrakt z NFZ mija się z celem,było to jasne dla mnie od początku.
Nadrzędny akt prawny MZ pozwala każdemu lekarzowi (pakiet badań) dopuścić do uprawiania sportu.
Ta śmieszna wstawka PTMS o sporcie "amatorskim" doprowadza do spazmów radości prawników.
Podsumowując:szkoda pieniędzy i czasu,  jeżeli nie ma się kontraktu z NFZ dla certyfikatu

[prakorzen]

Pierwsi lekarze z umiejętnością pojawią się w II połowie 2011 roku,wg mojej analizy prolongowania ważności
certyfikatów przez PTMS.

TO BARDZO OPTYMISTYCZNA WIADOMOŚĆ! Skąd takie dane? Według mnie przez najblizsze trzy- cztery lata nic takiego się nie wydarzy! A ja nie mam ochoty postępować niezgodnie z obowiązującymi w PTMS przepisami , chociaż absolutnie sie z nimi nie zgadzam.

[prezessport]

Panie Doktorze
Ślędzę od kilku lat strone PTMS i tamtejsze forum , a teraz to forum .Ciągle staram się to wszystko zrozumieć. Nie bardzo mi to wychodzi. Ale Pana argumentacja trafia mi do przekonania. NFZ i PTMS to prawie jedno . Jesli chciałbym badać za darmo to musi byc lekarz majacy uprawnienia wydane przez to dziwne Towarzystwo , które miało dbać o dobro sportowców , ale cos mu to nie wychodzi,(bo utrudnianie dostępu do lekarzy z tymi certyfikatami pozwalajacymi badac sportowców bez wzgledu na wiek , to dobry przykład działania na szkodę sportu). Natomiast jeśli klub sportowy płaci za badania , bądź płaci osoba zainteresowana , to nie ma zadnego wymogu , aby to robił lekarz wyznaczony przez PTMS? Tak zrozumiałem pańskie wywody . Wydają mi się ze wszemiar słuszne.Proszę Pana o odpowiedź.
    prezes klubu sportowego

[checker.kolo]

Czaisz, to farmazoń.eloł

[me.sib.ze]

Panie Prezes , tak jest w piłce i tylko nożnej. W innych dyscyplinach sportu tylko trochę podobnie

[kiks.zak]

Bo co za różnica kto bada?  ;)Lekarzy sportowych nie ma i ma byc ich jeszcze mniej to niech ktokolwiek bada!

[swirussmieszek]

Ale badania się różnią! Mnie raz badają w szatni, magazynku , a tylko czasem mamy badania w poradni u lekarza. To jest róznica