Już to widzę , tłumy chętnych do robienia specjalizacji z medycyny sportowej!
Rodzinni , strasi lekarze idą na zasiłek dla bezrobotnych , aby przez ponad rok poodrabiac staże do specjalizacji. podopieczni pacjenci zachwyceni , przez rok biegną do babki zielarki , rodzina specjalizującegoo się w medycynie sportowej siedzi jak dziady proszalne pod kosciołem , bo ich staremu ojcu , czy matce przyszła chęć na robienie medycyny sportowej!
Uwaga rodziny doktorów!
Jeżeli ktos z Waszej rodziny zechce tą specjalizacje robić, to jest to objaw ciężkiej choroby psychicznej!
Natychmiast wezwać karetkę , delikwenta związać i dostarczyć do psychiatryka
Ustrzeżemy go przed zrobieniem sobie krzywdy. Kuracja daje bardzo dobre wyniki . Wyleczony odsyła certyfikat do organu wydającego i wypisuje się z instytucji , która go do takiego stanu chorobowego doprowadziła!!
Rodzina może pozwać tą instytucje do sądu i domagać się odszkodowania za utracone zdrowie , straty moralne , nakłady finansowe
Polecam pozwy zbiorowe!
Ja sie już z tego wyleczyłem i robię ortopedię !!
Polecam!Olać to , póki nie zgłupieliśmy doszczetnie!
TRUDNO KOPAĆ SIĘ Z KONIEM! Jak już zrobisz tę nieszczęsną specjalizację wyrzekając się przez dwa lata wszystkiego i będąc na garnuszku u rodziny, to za kilka lat okaże się, że nie jesteś specjalistą , a medycyna sportowa zgodnie z unijnymi przepisami jest specjalizacją podstawową. I PO CO TO WSZYSTKO. Ani zaszczyt , ani zarobek, bo okaże się,że sportowców też nie trzeba badać, bo wystarczy ich zgoda, czy podpis rodzica. Medycyna sportowa to specjalizacja tak płynna i tak mało ugruntowana, że w każdej chwili może być zlikwidowana , a badania sportowców wyczynowych mogą wejść w zakres medycyny pracy, bo to przecież w większości zawód.Badania młodzieży i dzieci będą robić w ramach bilansów zdrowia rodzinni i pediatrzy. Może pojawić się w to miejsce nowa specjalizacja : medycyna aktywności ruchowej! Wszystko przed nami! Ale na pewno nie warto wiązać swojej przyszłości z medycyną sportową!!