jak wyglądają badania ????????????????????

[gracz]

Hej
Jestem zdrowy, nie muszą mnie badać . Nie wiem . Może trzeba , a może nie . Ale jest różnie. Raz pytają  tylko czy jest ok. Raz mnie nawet przebadano, yyyyyy. Nie żartuję , BADANO ? Naprawdę badano. Nadgorliwa chyba jakaś.
Ale jak to powinno naprawdę  być , bo do tej pory nie wiem , a kopię 8 sezonków.
Ktoś mi na to odpowie? A może też nikt nie wie , bo to wszystko jest jakieś zafajdane
Ale doktorki to niezły szmal robią.

[gracz]

Nie ma odpowiedzi , obraziłem doktorków? 
Popytam u kolesi jak to u nich leci
Oj doktorki nie jesteście w porzo

[elminio]

Badać kolego  to powinni. Co do sposobu badania są dwie opcje. Albo zgodna z przepisami Ministra Zdrowia i wtedy u lekarzy z uprawnieniami , którzy często mają kontrakt z NFZ.U takiego lekarza sportowiec do 23 roku życia może się badać nieodpłatnie. Albo w wersji zgodnej ze statutem twgo związku sportowego i tu może zbadać cię każdy lekarz. A sposób badania zależy od lekarza. Ginekologa odradzam 

[brechot]

Do gracza. Koleś u nas tak samo. Na początku to nawet nie wiedziałem ,że byłem badany .Wozili nasze karty do lekarzy . Nawet nie wiem do kogo . Jeśli mamy badania w poradni , to lekarz nas bada dokładnie . Wyniki , badanie serca  i inne . Ale czasami są badania w szatni . Przyjeżdża taka babcia i pyta czy jestem zdrowy . W godzinkę załatwi wszystkich , skasuje i cześć pracy!

[antonia1972]

Pozdrawiam dyskutantów.Jestem mamą dwóch synów piłkarzy . Jeden grywał w  piłkę nożną przed sześcioma laty i nigdy nie miał żadnych badań . Ten drugi gra aktualnie w lidze okregowej. I raz bada go lekarz , a czasami przyjeżdża  ktoś ( bo nawet nie wiadomo czy jest lekarzem) i pyta o zdrowie . Spisuje tylko PESEL. Nie wiem czy tego nie powinien ktoś ( jakaś instytucja )  nadzorować ? .Słyszy się teraz o tylu tragicznych wypadkach , że zaczynam się obawiać o zdrowie swego dziecka . A przecież to tylko granie w piłkę .   

[signature]

Witanko Chciałam się dowiedzieć jak powinny wyglądać badania lekarskie [/color]]Chciałam się dowiedzieć jak powinny wyglądać badania lekarskie ???Mam dziecko , które gra w drużynie trampkarzyi bardzo chce iść do gimnazjum , w którym jest klasa sportowa.    Przed rozgrywkami kilka razy był badany w szatni i raz na boisku.   Martwię się , bo nie wiem , czy tak powinny wyglądać badania ?  Gdzie mam się zgłosić  na bardziej fachowe?  Lekarz rodzinny już go zbadał i mam zaświadczenie ale nie wiem ,czy to wystarczy?

[gracz]

Siema brechot , witam szanowne mamuśki
A więc to tak ! Nikt nic nie wie , to zgodnie ze starym powiedzeniem chodzi o szmal. Szmal PZPN i kasę  doktorków .Elminio pogięło Cię , ginekolog może badać ?? Mnie sportowca!! A co na to sędziowie , trenerzy i działacze? Kto za to odpowiada!

[przewala1959]

Od nas wymagają , aby była pieczątka lekarza. Sędziowie też nie patrzą jakiego lekarza . Może być z różną specjalnością .Aby data się zgadzała.A jak ma być , to może ktoś mądrzejszy to wyjaśni .

[dragimar]

Czy nie można wpłynąć na związki sportowe aby to właśnie sędziowie sportowi sprawdzali czy lekarz badajacy ma uprawnienia do przeprowadzania badań ? Ale czy lekarz to robi właściwie , to już ktoś inny tym powinien się zająć. Nie jest dobrze.

[grazybur]

Spoko. Tak jest wszędzie. Liczy sie kesz i nic wiecej . Ani PTMS , ani PZPN nie są zainteresowane zmianami. Lepiej udawać,że się o niczym nie wie.

[ligaeyro]

Siema ziomale
Te badania to blaga. przyjężdża ktoś, pyta cię czy jesteś zdrowy , poprosi o PESEL , czasami zmierzy i zważy, ja zwierzaka na targu. I jestem zdolny do wszystkiego . W poradni wojewódzkiej podobnie. Tradycyjne pytanie czy jestem zdrowy i pieczątka laduje w książeczce od ręki. A za to ktoś buli kasę!!Po co są takie badania ???Dla powszechnego spokoju i satysfakcji z dobrze przeszkolonych lekarzyków?!

[nemo]

Problemów jest moc .  Przepisy sobie  , NFZ sobie   , reszta , jak wygodniej , a zwiazki sportowe ( dokładniej działacze zwiazkowi) , aby było jak dawniej , czyli bez badania
U nas dla przykładu NFZ nie wymaga testu wysiłkowego , tylko  wymaga wykonania EKG spoczynkowego. Nie wymagane jest skierowanie od rodzinnego. Takie badanie odpowiada typowemu badaniu w medycynie pracy ! Po co więc szkolić i dawać certyfikaty ?? Wystarczy przeszkolić lekarzy medycyny pracy o specyfice sportu  i scedować na nich te badania. Mają sprzęt , są lepiej zorganizowani . Porobić wspólne Instytuty Medycyny Pracy i Sportu i problem zostanie rozwiązany . A tak naprawdę to po co badać kogoś na siłę !Jestem za zniesieniem obligatoryjnosci badanń! Ile zaoszczędzi NFZ na tym niezbyt udanym ,,badaniu sportowym" , za które buli duże sumy .Na dodatek właśnie te przepisy zmuszające do konsultowanie tej ,,masówki" piłkarskiej do wykonywania konsultacji laryngologicznych i okulistycznych , skutecznie blokują dostęp do specjalistów ludziom chorym . NFZ-cie otwórz oczy i skończ z tymi ,,udawanymi badaniami sportowców ". Za badania w medycynie pracy płaci zaintresowany , bądź zakład pracy . Po co obciążać budzet takimi niewypałami!!!   

[erwijas]

Drogi Kolego
A lekarze medycyny pracy nie robią wcale tego lepiej od lekarzy z uprawnieniami do badania sportowców. Też na dzień dobry zdarza się usłyszeć pytanie, czy jesteś zdrowy i uzyskać stosowne zaświadczenie . Jak wszędzie , są uczciwi i ,,podbijacze" . Zgadzam się z jednym, po co te konsultacje specjalistyczne w sporcie masowym jakim jest wszelkiego rodzaju piłkarstwo. Piłkarze nożnie nie powinni być badani za darmo. Nie uznają naszych przepisów , więc dlaczego korzystają z naszych przywilejów? A poza  tym skłaniałbym się do zniesienia obligatoryjności badań . Niech ci bez klasy sportowej badają się tylko wtedy , kiedy sami tego chcą .Płacą sami. A standard badania  zależy od ceny jaką badany ma ochotę zapłacić i zakresu badań , po których badający jest w stanie takie orzeczenie wydać. Nie czarujmy się , każdy z nas ma inna wiedzę , inną specjalizację i inne umiejętności , czy doświadczenie. I nie można tego uogólniać.Natomiast reprezentanci kraju , kadra narodowa powinni miec wykonywane standardowe badania sportowe , jakie wykonuje się na całym świecie .  I tu zaczynaja się schody . Bo nie wszędzie badania sa wykonywane! Bo w USA prawdopodobnie nie wykonuje sie nawet EKG . Bo Włosi wykonuja EKG powysiłkowe?  A WIĘC JAK BADAĆ!!! Na to ciagle nie ma ani dobrych rozwiazań , ani dobrych przepisów! Pewnie będzie dalej ,,demokratycznie". Każdy według własnych możliwosci. Ciekawy jestem zdania innych kolegów co do poruszanych zagadnień. Zapraszam do dyskusji . Może wreszczie jakiś satysfakcjonujący sportowców i lekarzy schemat  badania się wypracuje. Erwin

[marjark]

Śmierć kapitana  hiszpańskiej drużyny piłkarskiej przypomina o tragedii , która wydarzyła sie u nas 23.10.2005 roku. Powód taki sam ,zapalenie mięsnia sercowego....A my wtedy nawet nie badaliśmy sportowców .
A tak mówia inni lekarze o tej śmierci:
,, Araceli Boraíta, członek Hiszpańskiego Towarzystwa Kardiologicznego (SEC) oraz Narodowej Rady Sportu stwierdził, że śmierć Jarque mogła wynikać z wirusowego zakażania, które spowodowało zapalenie mięśnia sercowego. - Równie dobrze wirus ten może zaatakować płuca, czy też gardło. Nie trzeba robić nic szczególnego, ta sytuacja, to po prostu nieszczęście, lub też zwykły pech - stwierdził lekarz.

Araceli Boraíta nadmienił jednak, że będzie potrzeba kilku godzin lub nawet kilku dni, by ostatecznie zweryfikować, czy faktycznie zapalenie mięśnia sercowego było przyczyną śmierci młodego piłkarza.

By uchronić się przed tragicznymi skutkami zakażeń, zawodnicy powinni jak najszybciej zgłaszać się do lekarza, gdy tylko zauważą, że ich stan zdrowia się pogarsza. - Każdy, kto wyczynowo uprawia sport, po zauważeniu takich objawów powinien niezwłocznie skontaktować się z lekarzem, gdyż może oznaczać to początek groźnej choroby - podkreślił doktor. "_______________________________________________________________________________________
I proszę pozwolić na badania sportowców lekarzom bez uprawnień, dermatologom , ginekologom ..

[erwijas]

No cóż , u nas też dopiero od około dwóch lat sportowcy są badani. Ale i tak jest jeszcze wiele miejsc gdzie pieczątkę stawia lekarz klubowy , który najczęściej ma specjalizację zabiegową  a przeszkolenia innego nie posiada . Wszyscy uważają ,że to jest w porządku . Pewnie tak było z tym hiszpańskim zawodnikiem .A rzeczywiscie kluby piłkarskie są na tyle bogate ,że te przyzwoite badania powinny zorganizować . A płacić powinien sportowiec! No chyba ,że to reprezentacja kraju?Powiedzcie , co o tym myslicie?