|
news
|
 |
« : Sierpień 26, 2009, 08:03:29 » |
|
Bardzo często w trakcie badań piłkarzy spotykamy się z prośbą o przekwalifikowanie do wyższej kategorii wiekowej . Zainteresowani przynoszą nawet takie pismo , na którym jest zgoda rodziców . Na druczku należy napisać czas na jaki obowiązuje to przekwalifikowanie. W trakcie szkoleń ABC nie zetknąłem się z taką problematyką. Osobiście najbardziej przeraża mnie niska waga zainteresowanych .Czy są jeszcze jakieś inne czynniki na które należałoby zwracać uwagę ? Oczywiście zakładam, że badamy zgodnie z obowiązującym standardem badania sportowo-lekarskiego.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
erwijas
Nowy użytkownik
Wiadomości: 18
|
|
« Odpowiedz #1 : Sierpień 27, 2009, 11:01:37 » |
|
Chciałbym również przeczytać odpowiedź na to pytanie . Czy wtedy to będzie badanie okolicznościowe? No bo jeśli razem z okresowym , rocznym , czy wstępnym - to dodatkowe orzeczenie może być elementem tego badania? A na NFZ jak to rozliczyć ?  |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
rubensik3
Użytkownik
Wiadomości: 76
|
|
« Odpowiedz #2 : Sierpień 29, 2009, 11:07:14 » |
|
A może tego nie powinno się robić ?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
news
|
|
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 01, 2009, 10:59:46 » |
|
Czy na ten temat bedzie wypowiedź ?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
olimpiada
Nowy użytkownik
Wiadomości: 15
|
|
« Odpowiedz #4 : Luty 10, 2010, 17:33:43 » |
|
Zmiana kwalifikacji wymaga oddzielnego badania,czy wystarczy ogólne dopuszczające do gry?
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
nemo
|
|
« Odpowiedz #5 : Luty 11, 2010, 00:08:12 » |
|
Przekwalifikowanie do wyższej kategorii wiekowej najczęściej zdarza się nam orzekać w piłce nożnej . Jeśli mamy podpisana umowę z klubem na badania , to w trakcie badania okresowego najczęściej robimy to przekwalifikowanie. Przynoszą druczek, na nim
jest prośba klubu i podpis rodziców z prośbą o przeniesienie gracza do wyższej kategorii wiekowej .Ale są często inne bardzo typowe dla piłki nożnej sytuacje . Otóż badania klubowi ,,przeprowadza” lekarz bez uprawnień , a druczek podpisany przez lekarza , klub i rodziców należy złożyć w którymś z regionalnych oddziałów PZPN .I wtedy ten regionalny oddział życzy sobie , aby dokonał tego lekarz uprawniony . Ciekawe ? W terenie każdy może klepnąć kartę , która jest w posiadaniu tylko klubu. Ale druczek który będzie ,,leżakował” w oddziałach PZPN ma być podpisany przez lekarza z uprawnieniami. U siebie papiery trzeba mieć w porządku! Obłuda??? Nasza bardzo polska rzeczywistość!
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
olimpiada
Nowy użytkownik
Wiadomości: 15
|
|
« Odpowiedz #6 : Luty 13, 2010, 14:45:50 » |
|
Właśnie mam podobna sytuację w klubie. Prezes kazal załatwić badania i śmieszne jest to ,że na górze wymagania spelniamy a na dole brak słów....
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
manhunter
|
|
« Odpowiedz #7 : Marzec 14, 2010, 12:10:29 » |
|
jak to prezes kazał załatwic badania?
jakie badania,przekwalifikowanie?
Z pewnym onieśmieleniem podbijam te zmiany kategorii.
Zwracam uwagę szczególnie na wzrost i wagę,BMI,ogólnie wnikliwiej badam,w szczególności w kierunku
urazowości oraz o wydolność(wg trenera)
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
manhunter
|
|
« Odpowiedz #8 : Marzec 14, 2010, 12:21:33 » |
|
z juniora do I drużyny,uczulam na ten rodzaj przekwalifikowania)))
debiutowałem w okręgówce mając 16 lat(musiał 1 junior grać w okręgówce)
niezbyt miło to wspominam,zostałem zdeptany tak, że przez tydzień butów piłkarskich nie mogłem włożyć
Było nas 2 juniorów 1 jedną połowę 2 drugą.
Po 45 minutach miałem dość piłki nożnej.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
nemo
|
|
« Odpowiedz #9 : Marzec 14, 2010, 12:29:13 » |
|
Oczywiście w takich przypadkach zagrożone jest to poza zwiększoną urazowością, jeszcze wystąpiniem groźnego dla życia commotio cordis.
|
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
