Zadziwiający był fakt tylu niecelnych i do dupy podań do Lewandowskiego,wyglądało to na umyślne działanie,czyżby to Smuda nakazał cały czas grać w kierunku Lewandowskiego?
?
Wykończyli faceta i narazili na ciężką kontuzję,te wszystkie podania do Lewandowskiego na styku z obrońcami i na zapalenie płuc/
Wstydź się Smuda
Tak samo z ruskimi było,to cud,że Lewandowski nie odniósł poważnej kontuzji
Smuda ty rzeźniku))))))))
Dobrze,że następnego meczu nie ma,dla dortmundczyków.