riki.1978
|
|
« Odpowiedz #15 : Luty 28, 2010, 21:59:54 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mkart13
Nowy użytkownik
Wiadomości: 16
|
|
« Odpowiedz #16 : Luty 28, 2010, 22:47:12 » |
|
Co to znaczy ,ze w sposób nieznaczący poprawiają wydolność?Jęśli PEF , czy FEV1 poprawimy nawet o te 10-14% u osoby nie majacej astmy , to zwiększenie tych parametrów powoduje wieksze zużycie tlenu , czyli siłą rzeczy zwiększa się VO2max!! No to jakim cudem nie zwiększa się wydolność! KTOŚ MOCNO ŚCIEMNIA! W nieistotny sposób ? W sporcie gdzie zwycięża się o setne sekundy , wzrost wydolności o 10-14 % to mało?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nemo
|
|
« Odpowiedz #17 : Marzec 01, 2010, 00:22:03 » |
|
Betamimetyki i sterydy wziewne nie zrobią ze zwykłego człowieka mistrza sportowego, ale absolutnie mogą pomóc sportowcowi w sportach wytrzymałościowych! To nawet nie powinno podlegać dyskusji .
Do astmy na szczęście będzie sie powracać: Oto co mówi Słowenka Majdić: ,,Dla takich zawodniczek jak Marek brązowa medalistka IO byłaby więc bezlitosna, a co sądzi o przypadkach legalnego stosowania dopingu pod postacią leków na astmę, jak robi to np. Marit Bjoergen?
- Dyskusja jest potrzebna. Uważam, że powinna być jedna klinika, która te wszystkie astmatyczki by badała. Nie wiem, co bierze Bjoergen, jak jej to pomaga, ale wszyscy powinni być pod kontrolą tych samych lekarzy. Podobno jeden z byłych dyrektorów FIS powiedział, że astmatyczki powinny startować, ale na paraolimpiadzie. Jak widać, różnie się o tym mówi "
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2010, 08:22:09 wysłane przez nemo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza Czajka
|
|
« Odpowiedz #18 : Marzec 01, 2010, 10:11:29 » |
|
Nie jestem lekarzem. jestem astmatykiem. W szpitalu lekarz mówił: do worka astma wrzuca się teraz bardzo wiele schorzeń np nieswoiste zapalenie pęcherzyków płucnych jak i alergię na pleśnie. "Leczenie" jednak pozostaje takie samo sterdy + mimetyk o różnym czasie działania + lek błyskawicznie rozszerzający oskrzela np Berotek, gdyby coś. Lekarz również mówił, poprawę parametrów wydolnościowych odczuje dopiero po kilku miesiącach (6-8)stosowania leków (biegam, a właściwie biegałam maratony). Rzeczywiście 6 miesięcy duszności, mimo stosowanych leków przy dużym upale, dużej wilgotności bez względu czy idę czy biegnę czy gram w tenisa czy jestem na siłowni. Teraz nastąpiła duża poprawa. Mimo to lekarz również mnie uprzedził, że duże obciążenia treningowe sa nie dla mnie ze względu na działanie mimetyków na serce. Co z tego, że leczenie a właściwie kontrola astmy daje sportowcom fory skoro to jest "krótka piłka", a i tak nie zwalnia ich to od codziennego katorżniczego treningu? Coś za coś.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
garus124
Nowy użytkownik
Wiadomości: 34
|
|
« Odpowiedz #19 : Marzec 01, 2010, 13:11:16 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
s.arbi60
Nowy użytkownik
Wiadomości: 7
|
|
« Odpowiedz #20 : Marzec 01, 2010, 14:55:01 » |
|
Brawa dla trenera Justyny! Pewnie ,że coś za dużo tych astmatyków wśród sportowców!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
w.gambik
Nowy użytkownik
Wiadomości: 5
|
|
« Odpowiedz #21 : Marzec 01, 2010, 15:43:19 » |
|
Wierietielnyj mówi mało, ale wie co mówi w porównaniu z lekarzami kadry, którzy czasami ściemniają i to mocno.Hawk!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mkart13
Nowy użytkownik
Wiadomości: 16
|
|
« Odpowiedz #22 : Marzec 02, 2010, 08:40:19 » |
|
Wymagania dokumentacja medyczna w procesie TUE w przypadku astmy oskrzelowej:
I. Kartoteka musi odzwierciedlać aktualną najlepszą praktykę lekarską i zawierać: -pełną historię medyczną . -wszechstronny raport z badań klinicznych, szczególnie koncentrujących się na układzie oddechowym . -wynik badania spirometrycznego, łącznie z wynikiem natężonej objętości wydechowej pierwszosekundowej (FEV1). -wynik próby rozkurczowej z krótkodziałającym beta-2 agonistą - w przypadku braku odwracalnej obturacji dróg oddechowych konieczne jest przeprowadzenie jednego z testów potwierdzających nadreaktywność oskrzeli: *-próbę prowokacyjną z metacholiną lub histaminą *-prowokacyjny test wysiłkowy - dokładne nazwisko, adres (wraz z telefonem, adresem poczty ) elektronicznej, numerem faksu) lekarza przeprowadzającego badan
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
szalonypilkarz
|
|
« Odpowiedz #23 : Marzec 02, 2010, 08:57:08 » |
|
Wysłać do takiego doktorka Justynę i po sprawie. Po co to ruszać jak mozna wykorzystać.nie trzeba byc swietym gdy wszyscy grają nie fer
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
small.bill
Nowy użytkownik
Wiadomości: 45
|
|
« Odpowiedz #24 : Marzec 02, 2010, 12:12:40 » |
|
Bardzo ciekawa sprawa! Który z naszych doktorków najczęściej podpisuje takie papiery i gdzie robione sa te wszystkie badania?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kogut.gdak
Nowy użytkownik
Wiadomości: 6
|
|
« Odpowiedz #25 : Marzec 02, 2010, 13:42:33 » |
|
Na tej stronie można dowiedzieć się o wszelkich procedurach typu TUE , liscie substancji zabronionych i interesujących artykułach. Fakt ,ze statystycznie liczba chorych nawet na astmę nie powinna przekraczać 40% wśród sportowców . Jeżeli statystyka jest inna , sprawę moze uratowac jeden ponadrzadowy ośrodek prowadzący wszelkie potrzebne badania i występujacy z procedura TUE. Nie moze być tak ,ze walczyć musi o to dobry sportowiec .Problem zasygnalizowano i odpowiednie władze niech go rozwiazują!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marjark
|
|
« Odpowiedz #26 : Marzec 03, 2010, 00:07:03 » |
|
Szukając materiału na interesujący wszystkich temat, natrafiłam na taką wypowiedź profesora Droszcza:,,Na olimpiadzie letniej w Los Angeles (1984 r.) na 597 sportowców USA, 67 (11 %) podało, że występują u nich objawy astmatyczne. Drużyna ta zdobyła w sumie 174 medale, z tego 41 zdobyli sportowcy chorujący na astmę. Rzecz zastanawiająca - wśród "zdrowych" co czwarty sportowiec zdobył medal (133 na 530), natomiast sportowcy zgłaszający astmę wypadli lepiej, gdyż więcej niż co drugi z nich zdobył medal (1,6). Gdyby wszyscy sportowcy USA w zdobywaniu medali byli tak skuteczni jak ci, którzy zgłaszali objawy astmy, to drużyna ta zamiast 174 powinna zdobyć 350 medali. Można by dojść do zaskakujących wniosków - żeby uzyskać sukces sportowy lepiej jest mieć astmę niż jej nie mieć! To jest mało prawdopodobne, a przedstawione tu liczby prowadzą do podejrzenia, że albo sport wyczynowy powoduje wystąpienie astmy, albo - co jest też prawdopodobne - sportowcy wyznają, że mają astmę, żeby mogli przyjmować bezkarnie niektóre leki przeciwastmatyczne. Ani jedna ani druga hipoteza nie jest korzystna i zaszczytna dla sportu wyczynowego i dlatego bądźmy zdrowi i nie uprawiajmy sportu wyczynowo."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pico.cel7
Nowy użytkownik
Wiadomości: 30
|
|
« Odpowiedz #27 : Marzec 04, 2010, 18:03:05 » |
|
Ciekawe czy paraolimpijczycy tak chorują na astmę? ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
nemo
|
|
« Odpowiedz #28 : Marzec 05, 2010, 00:11:31 » |
|
Nie znajduję materiałów na temat astmy u paraolimpijczyków , być może naprawdę sportowcy mający już ograniczenia fizyczne nie szukają u siebie dodatkowych chorób ?A może ktos jeszcze taka statystykę opracuje?Temat modny !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
basketb
Nowy użytkownik
Wiadomości: 3
|
|
« Odpowiedz #29 : Marzec 06, 2010, 00:01:41 » |
|
Czyżby paraolimpijczycy grali czysty sport?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|