SZUKAM LEKARZA

[marcepan]

BO TAK JEST W TYM KRAJU JEDNI MUSZĄ MYŚLEĆ, DRUDZY PRACOWAĆ A PRZEPISY SĄ DO BANI!!!

[witamina]

Proszę Państwa bardzo mnie zaniepokoiła sprawa certyfikatów.  Gdzie są informacje o wygaśnięciu ?  Jak to można sprawdzić?   Dlaczego te uprawnienia mogą wygasnąć?   Proszę o solidną informację.

[marjark]

certyfikatów znajduje się na stronie www.ptms.org.pl w dziale KSZTAŁCENIE[/

,,UWAGA
Certyfikat w stopniu zaawansowanym
1.Osoby posiadające ważny certyfikat w stopniu zaawansowanym utrzymują nadane im uprawnienia do dnia ich wygaśnięcia (tj. do dnia ważności certyfikatu)"

[wit.kreat]

Ten regulamin obowiazuje od października 2009  , tak samo jak pomysł ,,odświeżonego" ZG o wygasaniu certyfikatu w stopniu zaawansowanym . Zastanawiam się czy taki sposób nagłego przerwania całego cyklu szkoleniowego lekarzy uprawnionych do orzekania w sporcie jest zgodny z prawem o organizacjach i towarzystwach .

A co na to MSWi A? Też może być arcyciekawa opinia o takim postępowaniu tego miłościwie nam panujacego ZG.

[anadber]

Do tamtego roku to ZG solidnie pracował , a treaz to nam panuje , ale nie ,,miłościwie".

[marjark]

Oczywiście sama krytyka niewiele daje . Trzeba szukać rozwiązań problemu. Certyfikaty wprowadzono dla dobra sportowców , zabrano te zaawansowane bez powodu... I to też jest źle. Gdzie jest ten błąd? Co
zrobiono nie tak? Bo im więcej certyfikowanych w jednym miejscu , tym
bardziej spada jakość badań i cena badań, a osoby które mają
specjalizację ,zupełnie niezasłużenie dostają ,,w plecy".
Więc trzeba wrócić do starej dobrej metody przydziałowej . To dalej jest
praktykowane przy przydziałach specjalizacyjnych, nie wszyscy i wszędzie
mogą robić wymarzone specjalizacje . Nie  jest  to złośliwość, czy ,,załatwianie konkurencji".
Przypomniało mi się takie hasło z felietonu ( to jest też w planie rozwoju ) Pana Doktora Gawrońskiego
: ,,w każdej gminie lekarz uprawniony do badania sportowców". I to jest
to! Jest dokładna mapa , nanieść na nią specjalistów medycyny sportowej
razem z certyfikowanymi i wtedy się okaże , gdzie pozwolić jeszcze
zrobić ten zaawansowany ( tak , jeszcze pozwolić zdawać tym , którzy mają zrobione kursy , a nawet jeszcze więcej, wysegregować miejsca- białe plamy wolne na długo od specjalistów i osoby , które te uprawnienia mogą jeszcze zrobić, , gdzie przedłużyć i z jakich gmin pozwolić na
szkolenia celem uzyskania certyfikatu stopnia podstawowego. Oczywiście
im większa gmina, czy większe odległości , tym większa liczba lekarzy
uprawnionych. I trzeba wziąć przede wszystkim interes specjalistów
medycyny sportowej i sportowców pod uwagę .Oczywiscie wygasałyby
wszystkie w momencie zrobienia państwowej umiejętności , która też
byłaby odgórnie przydzielana( możliwość jej robienia).To jest
restrykcyjne , ale dobrze reguluje problem dostępności sportowców do
badań i zapobiegnie degradacji idei certyfikatu.
To byłoby tyle .Wiem ,że to nie jest odkrywcze. Pewnie to już było
analizowane , ale nie wadzi przypomnieć o tej metodzie.[/

[/u][/color]color]        Maria Jarosz-Kujawiak

[CK.One]

Na moją prośbę zaprzyjaźnieni parlamentarzyści wraz z prawnikami sprawdzają problem i temat zostanie przedstawiony ministrowi zdrowia.Zobaczymy co z tego wyjdzie.Może ktoś wreszcie pójdzie po rozum do głowy. Kadencja ZG PTMS przeleci szybko ,a lekarze z certyfikatami tak szybko nie zapomną tego numeru.

[witamina]

Dziękuję. To spory problem.
Co można  jeszcze  zrobić w tej sprawie???

[a.redor]

Odsłuchałem nagranej rozmowy , jaką jeden z kandydatów na konsultanta krajowego  przeprowadził z naszą ,,nadaktywną" ostatnio.Jeśli tacy zostają  konsultantami??? Nie, to ich całkowicie  dyskwalifikuje!!

[whisper54]

Do redor
A gdzie można odsłuchać? możesz podać? To trawją jakieś rzomowy z kandydatami?

[a.redor]

Whisper, Whisper- brachu  nie łapiesz tematu ?Nasza koleżanka  rozmawiała w sprawie certyfikatów  rozszerzonych do poziomu ZAAWANSOWANEGO, w zasadzie chciała porozmawiać z kimś , ale .... to trzeba byłoby odsłuchać . Zgloś sie do niej , na razie nie chce tego upowszechnić! A szkoda , bo wielu wiedziałoby jak się kandydat na konsultanta martwi o sportowców. Pokumaj trochę Whisper, nie jarzysz? A co , kandydatów na ostatnich wyborach pytano o programy? Przypomnij sobie![/u]

[b.drang]

Ktoś pytał o treść pieczątek . Szukajcie , a znajdziecie na stronie www.ptms.org.pl . Spokojnie , od dawna nie było nic nowego!

[marjark]

Szanowne Koleżanki , Koledzy , Osoby nas wpierające  i Te będące przeciwko nam. Nie działałam nigdy w ukryciu , bo sprawę , o którą wiadomo z jakiego powodu walczę , z natury rzeczy miała się odbić  szerokim echem wśród lekarzy badających  sportowców , wśród samych sportowców  oraz ich trenerów i działaczy sportowych . Naprawdę głęboko weszłam w temat .Moja sprawa miała być przestrogą dla innych . Namówiła mnie do tej akcji Mama Kacpra . Chciała , aby śmierć jej syna nie była taka bezsensowna . Namówiła mnie do występu w telewizyjnej Trójce  razem  z nią. To nie było takie spektakularne i o tak ogromnym zasięgu  , jak prowokacja TVN-u( to był rok 2006) .Na  Zjeździe  w Łodzi nie ukrywałam niczego . Postępowanie moje było jawne, informowałam o nim Osoby bedące u władzy i  wydawało mi się , że jest ono dla wszystkich chyba zrozumiałe. .Czekałam na wejście państwowej umiejętności z medycyny sportowej . Wygasanie ważności certyfikatów zawansowanych uderzyło  w całość  szkolenia lekarzy . Zrobiła się wyrwa . Te wygasają , tamtego nie można jeszcze zrobić . To kto ma badać tych sportowców? Przysłowiowy już  lekarz weterynarii. Podjęłam rozmowę telefoniczną z osobami będącymi  u władzy . Pierwszej naprawdę nie powtórzę , bo jest niezgodna z obowiązującymi przepisami . Byłam trzy tygodnie poza granicami kraju , po powrocie mieliśmy wrócić  do tematu . To nie było działanie ukryte , o naszych poczynaniach wysłałam info  do Osób  odpowiedzialnych za decyzje . W międzyczasie zgłosili swoje problemy jacyś ludzie związani ze sportem . Sądziłam ,że ta dyskusja pomoże w rozwiązaniu naszego problemu . Skończyło się to źle , bo osobom odpowiadającym chyba zabrakło koncepcji . Ale to w końcu nie moja wina , jak ktoś dyskutuje i jakich udziela odpowiedzi . Podjęłam  kolejną rozmowę telefoniczna z Ważną Osobą . Tu, poza absolutnie nieuzasadnionymi oskarżeniami wobec Znanego Społecznika , którego chciano obwinić za wszystko,  co spotyka Nowe Władze, nie usłyszałam żadnego rzeczowego zdania. To smutne ,że pracując tyle lat z tym człowiekiem, nie poznano jego walorów .Na mój problem , otrzymałam taką odpowiedź:  co mnie obchodzi kto będzie badał sportowca > powyżej 23 roku, niech sobie idzie gdzie chce. A to właśnie mnie bardzo obchodzi. Powiedziałam niewiele , bo wręcz nie pozwolono mi mówić . Zdążyłam  powiedzieć to jedno, co też doprowadziło do pasji mojego Rozmówcę.: nadzieja umiera ostatnia ,  i chyba teraz umarła.  A może jeszcze da się coś zrobić , może są jeszcze Autorytety , przed którymi zawsze z szacunkiem pochylałam głowę . Liczę na NICH. Liczę na ich głęboka wiedze i uczciwośc  oraz nie wchodzenie w polotkarskie intrygi. Tak było do tej pory.Liczą na NICH Wszyscy  zaiteresowani losem sportowców , losami medycyny sportowej .Liczą samorzadowcy odpowiedzialni za to, co się dzieje na ich terytorium
                              
Maria Jarosz-Kujawiak

[erwijas]

Yyyyyyyyyyyyyyy, ten  dla którego my chłam, a sportowiec nie idzie w.......

[garus124]

Walić do organu wybierajacego. Taki konsultant krajowy ? Uszczęśliwi wszystkich! Jichaaa-haaa