U nas najtaniej to 150 Euro za badanie (wywiad ,słuchawki i ciśnienie) plus opłata za wystawienie zaświadczenia.
Doktorku chyba cie pogieło! Ty patrz jak inni zapieprzają i co z tego mają. Takie ceny to z kosmosu.Nie chcecie uprawnieni badać , to przyjadą inni . Obejdzie się bez was! Sport nie zginie . Piłka nożna tym bardziej.
Riki grabula! Życie jest jedno, a co nie można . Babki aż piszczą na nasz widok! Głupi rezygnuje. Ale przed meczem taka nocka, to na boisku masakra! Ledwo wyrabiam. Pić się chce, rura pali , kaszel łapie, nogi bolą. Tylko spać się chce .
Mistrzuniu, granie bez piwka to mordęga, bez przesady. To piłkarz już nie ma mieć żadnej radochy? Tydzień zapieprza na budowach , przyjedzie w sobotę do chaty i co? O suchym pysku? Człowiek nie wielbłąd napić się musi. Juz nasi przodkowie przed walką na mchu jadali i ostro popijali Nie można przeciw tradycji .
Nas badano .doktórka mierzyła ciśnienie i słuchawką osłuchiwała. Ale nie było zadnych papierów do podpisania. I skasowała za badanie chłpopaków 2000 zł. Prawie darmowa kapucha, bo tylko troszeczkę czasu i dojazd.Zapłacił klub i cieszył się ,że związek idzie na rękę i zezwala na takie bdania. Na darmowe musiałby wynajmować autokar i ile to by trwało.