Pokaż wiadomości
|
Strony: [1] 2 3 ... 17
|
1
|
"Medicina Sportiva Practica" dla specjalistów / Legislacja/prawodawstwo obowiązujace w medycynie sportowej / badania na boisku
|
: Wrzesień 08, 2014, 11:15:33
|
Dokładnie chodziło o ten tekst ze stron Parafialnego Klubu Jadwiga: ,,Jeśli ktoś nie zdąży w tym tygodniu z badaniami to 8 września w poniedziałek od 15.30 mamy badania lekarskie w klubie. Badania są na dużym boisku, dobrze jest mieć poprzednie zaświadczenie, dlatego proszę w piątek o zgłoszenie zapotrzebowania. Koszt badania 20 zł płatne u Pani doktor.Awaryjnie, gdyby ktoś potrzebował zaświadczenia już na ten tydzień - można podjechać na Prądniczankę (ul. A.Boboli 5) w czwartek 4.09 na godz. 17.30 Będzie tam ta sama Pani doktor- przebada i wystawi zaświadczenie.Badania są dla nas ułatwieniem, jednak pamiętajmy, że na wstępie każdy zawodnik powinien być przebadany przez medycynę sportową.W piątek po treningu (około godz. 20) zapraszam rodziców na krótkie zebranie. Będziemy omawiać sprawy związane z funkcjonowaniem drużyny: sala na zimę, składki, mecze itd.Skład na niedzielny mecz zostanie poddany w piątek wieczorem na stronie.''
|
|
|
11
|
Medicina Sportiva - Informacje / Dyskusja ogólna / Odp: Uchwała Walnego Zebrania Członków PTMS w dniu 14.10.2011
|
: Październik 18, 2011, 11:19:05
|
Przyszedł czas na przemyślenia .... co będzie dalej?? Ale cieszę się bardzo ponieważ wreszcie uzyskałam odpowiedź na swoje pytanie : kto ma badać sportowca > 23 roku życia w przypadku braku lekarza specjalisty. Zarzucono mi ,że walczę ze specjalistami , że walczę o więcej niż można. NIE!!! Nie można walczyć z kimś , kogo nie ma!!! Szkoda ,że w pięknej i solidnej prezentacji Pana Wiceprezesa zabrakło informacji o specjalistach medycyny sportowej , ale o tych orzekających, nie o zajmujących się tylko urazami sportowymi.Byłby to bardziej obiektywny obraz organizacji medycyny sportowej w Polsce , a przy okazji informacja dla konsultantów wojewódzkich o białych plamach , gdzie brakuje certyfikantów , a gdzie jest ich nadmiar. Bo po co było wydawać zgodę na szkolenia w województwach gdzie jest nadmiar specjalistów medycyny sportowej?? I kolejna sprawa: szkolenie certyfikowanych przewidywało w pierwotnej ptmsowskiej wersji trójstopniowy poziom wtajemniczenia. Niektórzy pokusili się o zrobienie tych wszystkich wymaganych kursów , czyli z koleżanką odbyłyśmy dodatkowo trzy kursy wymagane do specjalizacji:kardiologię sportową w Łodzi , ortopedię sportową w Piekarach Ślaskich i rehabilitację w Wrocławiu. Specjalizujący się mieli te kursy nieodpłatnie , my za nie zapłaciłyśmy . I w porządku. Chciałyśmy mieć te podstawy do orzekania w sporcie! Co stało się później?? Na początku odpadła możliwość robienia umiejętności na zasadach , które proponował PTMS, potem zabrano nam zdobyte uprawnienia czyli certyfikat zaawansowany.... Ale pierwotny zakres wymaganych wiadomości nie został uwzględniony w tym jedynym pozostałym szkoleniu. A szkoda!! Bo ten malutki zakres szkolenia umniejsza rangę wydawanego certyfikatu i cały proceder sprowadza się w wielu oczach do rozdawnictwa niezasłużonych uprawnień.
|
|
|
15
|
Medicina Sportiva - Informacje / Dyskusja ogólna / Odp: Komisja Rewizyjna PTMS
|
: Wrzesień 29, 2011, 07:22:29
|
CZYLI KARDIOLOGIA SPORTOWA!! ,,Dramat norweskiego piůkarza na boisku! Piłkarz norweskiego Brann Bergen Carl-Erik Torp doznał ataku serca podczas spotkania ligowego swojego zespołu z Sogndal. 27-latek został natychmiast przetransportowany do szpitala helikopterem po podłączeniu do defibrylatora. Akcja serca Norwega zatrzymała się na ok. 3 minuty. Po reanimacji piłkarz odzyskał funkcje życiowe, a w szpitalu także przytomność. Cała sytuacja wyglądała jednak niezwykle dramatycznie i tylko skuteczna interwencja lekarzy uratowała mu życie. Torp wszedł na boisko w 78. minucie meczu, a do dramatu doszło po ok. dziesięciu minutach jego przebywania na boisku. Zajmujący się Torpem w szpitalu lekarz Kjell Kj¸rlaug chwali lekarzy pogotowia za niezwykle profesjonalną i efektywną akcję reanimacyjną. - On leżał na boisku już martwy. Uratowali mu życie - twierdzi doktor. - Prawdopodobnie był to tak samo wielki szok dla niego, jak i dla nas. Carl-Erik odzyskał przytomność, ale sytuacja jest daleka od dobrej. Wyjaśniamy co spowodowało zatrzymanie akcji serca. Nie jest też pewne, że trzyminutowa śmierć kliniczna nie spowodowała nieodwracalnych szkód w jego organizmie. "" *** Kolego Manhunter, gratulacje za parcie do wiedzy!!
|
|
|
|