A może to trzeba rozpatrywać inaczej Blondynka przychodzi do lekarza i mówi: - proszę pana, jestem w 3 miesiącu ciąży a brzuszek nie jest gruby. Lekarz: - a jadła pani owoce? - nie, a trzeba? - tak trzeza Za 3 miesiące blondynka znów przychodzi i mówi: - proszę pana jestem w 6 miesiącu ciąży a brzuszek nie jest gruby. - a jadła pani mandarynki? - nie, a trzeba? - oczywiście, że trzeba. Przed porodem znów to samo: - proszę pana jestem w 9 miesiącu ciąży a brzuszek nie jest gruby. - a robiła pani sex z mężem? - nie, a trzeba?
Są tak dobrzy specjaliści ,ze wystarczy im rzut okiem i już wiedzą , że ktos moze uprawiac sport!! Mniej wtajemniczeni , z brakami w wykszałceniu muszą badać ! Ten na zdjęciu jest pośrodku, niby wie , ale nie wszystko!