Dziękuję Pani bardzo, ale nie chodziło mnie o to , co oferuje NFZ. Wyraziłam sie niezbyt precyzyjnie. Chciałam coś więcej dowiedzieć się o diecie zapobiegającej powstawaniu nowotworów. Ta dieta jest również dobra do stosowania u osób już chorych. Nie każdemu podoba się ten trochę ,,barbarzyński " sposób leczenia. Wielu uważa,że onkologia musi pójść w innym kierunku... Wiele osób zupełnie świadomie rezygnuje z ,,dobrodziejstw" oferowanych przez NFZ i wspólczesną medycynę. Nie chcą leczenia chemią, nie chcą radioterapii , czy radykalnych operacji z wycięciem okolicznych węzłów chłonnych. Czasami lęk przed narkozą z którą wiążą się nieprzyjemne wspomnienia, uczulenie na stosowane w premedykacji do narkozy leki, czasami religia... Nie liczą na cud , ani na ręce , które leczą . Nie liczą na niekonwencjonalne metody leczenia.... Chcą przeżyć swoje życie w domu , wśród bliskich , nie na dojazdach na chemię, patrzenie na ubywających znajomych ze szpitalnych sal.. nie chcą wymiotów spowodowanych chemią, paskudnym bólem pokłutego ciała , bądź bólem pooperacyjnym. Ich wybór , są świadomi , nam podpiszą w kartotece..... Maja takie prawo. To jest ich życie i ich wybór.
Jeżeli na temat profilatkyki przedrakowej mogłaby Pan coś napisać, bardzo proszę.
Kalina