Powiem szczerze, że nie dziwię się niektórym, którzy nie wierzą w skuteczność homeopatii. Jest zła prasa na ten temat i trudno się temu dziwić. Nie chcę dochodzić czy dbają o taki stan rzeczy firmy farmaceutyczne produkujące inne leki czy też nie. Ich wojny o wielkie pieniądze to nie moja bajka. Nie ukrywam, że ja też w swojej praktyce z lekkim niedowierzaniem zacząłem włączać te leki u pacjentów z tendinopatiami i jak wielkie było moje zdumienie, gdy okazało się, że po włączeniu Traumeelu wracają z wyraźną poprawą. Nie była to ilość pacjentów, którą można by było oszacować, że jest na poziomie placebo, była znacznie wyższa. Teraz, jeśli mam pacjenta obciążonego farmakoterapią z powodu innych schorzeń towarzyszących czy z nietolerancją NLPZ i jednocześnie z bólem mięśni i stawów trudno, aby z tyłu głowy przy wypisywaniu recepty nie pojawił się Traumeel. Nie daje interakcji z innymi lekami, nie zaburza czynności układu pokarmowego, oddechowego czy nerek. Myślę, że dla sportowców jest to również bardzo ważne.