Sądzę,że w tej sytuacji można byłoby poprosić o pomoc Związek Powiatów Polskich . Myślę,że nie do reklamowania numerków użyczył swoich map. A Pani Minister Zdrowia może też weźmie pod uwagę to przy wybieraniu konsultanta krajowego medycyny sportowej , bo takie działanie nie rokuja dobrze dla rozwoju medycyny sportowej i budzenia swiadomości wśród braci sportowej . Bo to miało być celem nadrzędnym PTMS-u. Chyba ,ze cel się zmienił i jest tajny/poufny ?